Czy Rise of the Planet of the Apes z 2011 roku to spektakularny hołd dla klasycznego filmu science fiction czy ostrzeżenie przed nadużyciem nauki?

blog 2024-11-14 0Browse 0
Czy Rise of the Planet of the Apes z 2011 roku to spektakularny hołd dla klasycznego filmu science fiction czy ostrzeżenie przed nadużyciem nauki?

2011 rok przyniósł nam wiele znakomitych filmów, ale “Rise of the Planet of the Apes”, prequel kultowego filmu z 1968 roku, wyróżnia się na tle innych. Reżyser Rupert Wyatt stworzył wciągającą historię o Caesarze, szympansie, który dzięki eksperymentalnemu leczącemu wirusowi AZ117 zdobywa inteligencję i świadomość.

Fabuła - od eksperymentów laboratoryjnych do rewolucji małp Film rozpoczyna się w laboratoriach Gen-Sys, gdzie naukowcy pod przewodnictwem dr. Willena Rodman (James Franco) pracują nad lekarstwem na Alzheimera. W eksperymencie wykorzystują szympansy, a jeden z nich, Caesar, zostaje poddany eksperymentalnemu leczeniu.

W rezultacie Caesar nabiera niezwykłej inteligencji i zdolności do rozumienia mowy ludzkiej, co budzi niepokój wśród innych naukowców. Dr. Rodman widzi w nim szansę na dalsze badania, ale jego opiekunka, Caroline (Freida Pinto), zmartwiona jest rosnącą agresją małp w laboratorium.

Caesar, wraz ze swoimi towarzyszami - Maurice’em i Buckiem - ucieka z Gen-Sys i trafia do schroniska dla zwierząt. Tam doświadcza przemocy ze strony innych zwierząt i zaczyna rozumieć niesprawiedliwość, na jaką są narażone małpy w rękach ludzi.

Później Caesar spotyka się ponownie z dr. Rodmanem, ale ich wspólna radość jest krótkotrwała. Caesar, rozgoryczony krzywdą doznaną przez siebie i innych małp, postanawia poprowadzić bunt przeciwko ludziom.

Aktorstwo - od Jamesa Franco do Andy’ego Serkisa James Franco w roli dr. Willena Rodman wnosi do filmu autentyzm i empatię. Wcielając się w naukowca z dobrymi intencjami, który jednak zostaje pochłonięty przez swoje badania, Franco ukazuje moralne dylematy związane z eksperymentami na zwierzętach.

Jednak prawdziwą gwiazdą “Rise of the Planet of the Apes” jest Andy Serkis, który dzięki technice motion capture wcielił się w rolę Cezara.

Serkis, znany już z roli Golluma w “Władcy Pierścieni”, stworzył niezwykle przekonującą postać inteligentnego i wrażliwego szympansa.

Tematyka - etyczne pytania i społeczne komentarze “Rise of the Planet of the Apes” nie jest jedynie rozrywkowym filmem akcji. Porusza on ważne tematy etyczne, takie jak eksperymenty na zwierzętach, granice nauki i odpowiedzialność człowieka za otaczający go świat.

Film pokazuje również kontrast między cywilizacją ludzką a naturą. Małpy, które przez lata były traktowane jako inferiore, zdobywają inteligencję i zaczynają rozumieć niesprawiedliwość, na jaką są narażone.

Podsumowanie - czy warto obejrzeć? “Rise of the Planet of the Apes” to film pełen emocji, akcji i refleksji. Andy Serkis w roli Cezara stworzył niezapomnianą kreację, a James Franco w roli dr. Rodman dodaje historii autentyczności.

Film jest nie tylko świetnym spektaklem wizualnym, ale również stawia ważne pytania o naturę człowieka i jego miejsce w świecie.

Tabela porównująca “Rise of the Planet of the Apes” z innymi filmami science fiction z 2011 roku:

Tytuł Reżyser Gatunek Główna postać
Rise of the Planet of the Apes Rupert Wyatt Science Fiction, Akcja Caesar (Andy Serkis)
X-Men: First Class Matthew Vaughn Superbohaterowie, Akcja Charles Xavier (James McAvoy), Erik Lehnsherr (Michael Fassbender)
Transformers: Dark of the Moon Michael Bay Science Fiction, Akcja Sam Witwicky (Shia LaBeouf), Optimus Prime (Peter Cullen - głos)

Jak widać z tabeli, “Rise of the Planet of the Apes” wyróżnia się na tle innych filmów science fiction z 2011 roku. Oferuje on nie tylko spektakularne efekty specjalne, ale również głębokie przesłanie moralne.

TAGS